Mężczyzna rycerski...

Fevencil uważa, że przestrzega kodeksu rycerskiego... A inni mężczyźni tego forum? A co na to damy? Czy przestrzeganie dzisiaj kodeksu rycerskiego ma sens?


Przytoczy on z Wikipedii cnoty ethosu rycerskiego:

* Dobre urodzenie – stanowiło jeden z podstawowych atrybutów rycerza. Legitymowanie się bogatym drzewem genealogicznym było powodem do dumy i potwierdzało wysoką pozycję społeczną.

* Stanowa solidarność rycerska – jej wyrazem na gruncie kultury Europy Zachodniej była na przykład idea bractw rycerskich, mająca swoją kontynuację w powoływaniu towarzystw turniejowych.

* Hojność – skąpstwo było cechą pogardzaną, charakterystyczną dla chłopa lub mieszczanina. Prawdziwy rycerz powinien być rozrzutny. Hojność przysparzała sprzymierzeńców, a okazana truwerowi mogła opłacić się z nawiązką, gdyż obdarowany sławił imię darczyńcy w swojej dalszej drodze.

* Żądza sławy – rycerz szukał okazji do nadania rozgłosu swojemu imieniu zarówno na polach bitew, na polowaniu, jak i w turniejowych szrankach. Starania o dobre imię i sławę po śmierci nieustannie przejawiają się na kartach średniowiecznych kronik.

* Odwaga – zarzucenie rycerzowi tchórzostwa stanowiło największą – oprócz oskarżenia o wiarołomstwo – zniewagę. Chęć wykazania odwagi połączona z przeświadczeniem o własnej nieograniczonej mocy bywała tak silna, że przeczyła zdrowemu rozsądkowi, doprowadzając do śmierci całe chorągwie rycerstwa, szarżujące na przeważające liczebnie wrogie wojska.

* Wierność danemu słowu – odróżniała rycerza od chłopa i mieszczanina, z zastrzeżeniem jednak, że dotyczy ona tylko osób równych stanem. Szczególnie ważną odmianą tej wierności, na której opierał się w zasadzie system feudalny, była wierność seniorowi.

* Etyka walki – była jednym z najważniejszych składników rycerskiego etosu. Tworzyły ją dbałość o równe szanse w walce (nieatakowanie słabszych, dozbrajanie przeciwnika), powinność ataku twarzą w twarz oraz szacunek dla przeciwnika – szacunek ten wszakże ograniczał się do przeciwników dobrze urodzonych.

* Siła fizyczna, uroda, wdzięk – cechy bezspornie odróżniające rycerza od plebsu. W literaturze rycerskiej dobrze urodzonego wojownika cechuje już od dziecka niespotykana siła i walory fizyczne.

* Szlachetna postawa wobec kobiet – dzięki literaturze rycerskiej pojawił się pogląd, że myśl o ukochanej wzmacnia rycerza w boju, nadając mu cech wyższych – wojownik walczył już nie tylko o swój honor, ale także sławił imię swej wybranki.

Jeśli Fevencil rzeczywiście przestrzega kodeksu rycerskiego, to wielki szacun Wg mnie przestrzeganie kodeksu rycerskiego nawet dzisiaj ma sens. Nie każdy zapewne potrafi wykazać się odwaga kiedy trzeba bądź potraktować damę z należytym jej szacunkiem ;]
Sam jestem zwolennikiem zasad bushido

Fevencil sie śmieje
Co to za problem i po co odwaga do traktowania dam z szacunkien?

Mam na myśli to, że nie każdy potrafi się wykazać odwagą kiedy trzeba. A odnośnie dam, to jak widzę jak niektórzy je czasami traktują, to mnie po prostu mdli ;/

Fevencil też mdli... Ale ludzi nie zmienisz Niektórzy nie potrafią i tyle... Albo nie chcą.

Prośba od Fevencila do Mate-Shu... Mógłbyś przybliżyć bushido? Na czym to polega i jakie są zasady?

moze dajcie sie wypowiedziec damie
uwazam ze kodeks rycerski jest przestarzaly i prawie nikt sie to niego nie stosuje.
a co do damu to trzeba miec odwage bo nigdy nie wiadomo na jaka sie trafi paskude
faceci coraz bardziej nie szanuja kobiet przykladem jest moja siostra i jej maz. sylwia zaszla w ciaze gdy miala 18 lat razem z czrkiem przeprowadzila sie do babci. (czrek ma 2 metry i wazy 112 kilo mowie wam potwor)kiedys popchnol sylwie i powiedzial ze jak urodzi to dopiero zobaczy. syliwa stwierdzila ze to minie wziela slub urodzila patrynia (mojego chrzesniaka ) i zamieszkali razem. to jak on ja bil to ludzike pojecie przechodzi a my jej rodzina nic zrobic nie mozemy bo siostra twierdzi (znowu) ze to minie i zebysmy sie nie wpier... do jej spraw. raz pojechala po nia bo uciekla od niego jak ja zobaczylam to sie poplakalam a i tak nadal z nim jest ale chodza do psychiatry. to napewno nie jest facet tylko damski bokser.
takie zycie

Cytat :

Prośba od Fevencila do Mate-Shu... Mógłbyś przybliżyć bushido? Na czym to polega i jakie są zasady?

Bushido to niepisany kodeks moralny samurajów. Pierwotnie miał na celu uzależnienie lenników od panów, czyniąc z nich jak najdoskonalszych żołnierzy i sługi. Swoimi słowami, bushido nie tylko określało zachowanie samuraja w życiu codziennym czy na polu walki, ale przede wszystkim jak najlepiej służyć swojemu panu.
Z zasadami pokrótce można się zapoznać na wikipedii, sam powiem że wiele zasad może Ci się nie spodobać bo w wielu sytuacjach samuraje aby oczyścić swój honor popełniali seppuku. Oczywiście w dzisiejszych czasach jest to zbędny element, gdyż można znaleźć wiele innych rozwiązań.
Zapoznając się z linkowym materiałem zauważysz, że bushido jest dosyć uniwersalne. Nie jest przeznaczone tylko dla rycerzy, ale także dla innych ludzi chcących żyć w harmonii.

Fevencil dziękuje bardzo Mate-shu..

Co do wypowiedzi Anity: dres i tyle... Z dresami nie ma sensu się wogóle wiązać...

I jeszcze. Żadna dama nie jest paskudą... Nie mozna tak mowić.

drogi Fevencil zebys sie nie zdziwil ale zrobie to dla ciebie i nie bede tak mowila
a on zadnym dresem nie jest.

Nie każdy facet, który znęca się nad kobietą jest dresem. Skąd takie podejście?

Może stąd, że najczęściej dresiarze znęcają się nad swoimi kobietami i nie tylko...Dla mnie to zwykłe sieroty życiowe...Czy coś

No właśnie "najczęściej" a zawsze jest różnica prawda

Fevencil jest przewrażliwiony na punkcie dredsow i nazywa tak wielu, którzy tak naprawdę nimi nie są... Dlatego.

Może nam opowiesz czemu tak nie lubisz dresów. Mam pytanie jak idzie osoba która ma spodnie dresowe to już jest dresiarzem?

Wydaje mi się,że jest to taki rodzaj "wojny" między hiphopem a rockiem (Fevencil słuchasz rocka prawda?), może się mylę, ale właśnie tak to postrzegam...

Niekoniecznie tak jest, że to wojna. Jak w każdej "grupie" u tych co słuchają rocka są ludzie wporządku i tacy niezbyt fajni...Ci co noszą dresy też mogą być wporządku. Ale dresiarze (tacy typowi) są strasznie zaczepni i sami zaczynają konflikty. Najczęściej są tacy "o ludzie co to nie ja"...Ja tam nie lubie tych co się czepiają innych bez powodu.

Właśnie o to... Fevencil ten nie lubi dresów z powodu wojny ideologicznej: metalowcy vs dresiarze. Jak sie idzie po mieście, to z powodu skóry, długich włosów i kostki na plecach zaczepią zawsze

Dres, nie dres, jeśli bije dziewczynę/kobietę to musi mieć coś z głową ;]

Mate-shu napisał:

Dres, nie dres, jeśli bije dziewczynę/kobietę to musi mieć coś z głową ;]

Fevencil będzie okrutny... Najlepiej niech tę głowę straci...

Czasem sobie myśle czy on musi żyć? Ale takie jest prawo a my nic z tym nie zrobimy

Nie wolno się poddawać takiemu... bydlakowi. Tak bydlakowi, bo on nie jest człowiekiem. Żaden z niego człowiek a tym bardziej nie mężczyzna rycerski. Przecież bicie kogokolwiek jest karalne! Więc na policje z tym.

Ale skoro jego żona mówiła, że będzie lepiej to także zaprzeczy przed policją. bez sensu

Ktoś musiałby z nią pogadać. W końcu tak ją "stłucze", że przejrzy na oczy...Albo będzie już za późno. A jak coś zrobi dziecku? Tacy ludzie są nieobliczalni. Co jeśli on zostanie mordercą nawet? Szok... Ona widać jest zaślepiona miłością, a to niedobrze.

dokładnie policji zaprzecza, a porozmawiać sie z nią nie da bo mówi ze to jej życie a my mamy się nie wtrancać